Jarek, Kasia i Adam w dniach 9 – 11 września prowadzili Kurs Animacji Modlitwy Charyzmatycznej w Tarnowie. To jeden z elementów naszej posługi, pomoc w prowadzeniu kursów w różnych powstających wspólnotach.
Bóg w tym czasie czynił piękne rzeczy, oto kilka świadectw z tego czasu:
- Bóg podczas tego kursu pozwolił mi odczuć, abym nie bała się i abym Mu zaufała. Wydaje się, że ukierunkował moją modlitwę, że moją posługą ma być modlitwa nad innymi. Pan dał mi także poznać, że pozwolił mi przemawiać podczas modlitwy obrazami.
- Uzdrowienie z uporczywego kaszlu, duszności, który trwał od kilku tygodni. Te objawy były spowodowane tym, że w ostatnim czasie chorowałam na zapalenie płuc.
- Bolały mnie lędźwie i w czasie modlitwy przestały. W nocy znowu mnie zabolało, ale przyszły mi na myśl słowa „Bóg leczy wszystkie moje niemoce” i powtórzyłam je w myślach do Boga. Przestało boleć, nazajutrz już nie bolało.
- Poprzez ten kurs Bóg dał mi poczucie własnej wartości, poszerzył moją wiedzę odnośnie modlitwy charyzmatycznej.
- Kurs ukazał mi prawidłowe działanie wspólnoty oraz dołączenie do codziennej modlitwy osobistej intencji o gorliwość i zapał takim jaki miałem po nawróceniu, za żywą wiarą, często modlić się w intencji wspólnoty. Bóg ukazał mi nową jakość modlitwy osobistej oraz życia we wspólnocie.
- Bóg obdarował mnie radością nabrałem większej ufności i wiary w to, że Bóg żyje i jest pośród nas. Odjeżdżam pełna pokoju, ale i wielu postanowień, w sprawach, z którymi tutaj przyjechałam.