fbpx

Relacja z Bytom Miasto Boga 9.12

dsc_7586_dxoW piątek odbyła się po raz kolejny inicjatywa Bytom Miasto Boga. To był wyjątkowy czas modlitwy uwielbienia na ulicy Dworcowej, którą poprowadził nasz lider Michał, nauczanie o Jezusie schodzącym do naszej nędzy, powiedział Rafał. W czasie spotkania była także modlitwa wstawiennicza, z której poniżej zamieszczamy świadectwa:
1.       Herbert – cierpiał na ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, cały czas go bolało. Po modlitwie doświadczył pełnego uzdrowienia. Nic go już nie bolało.

2.       Arkadiusz – rok temu miał złamanie w śródstopiu z przemieszczeniem – lewa noga. Od tego czasu miał ciągły ból promieniujący od stopy, przez łydkę, udo aż do pośladków. Przyszedł podpierając się kulą. Potrafił jak mówił bez kuli się poruszać ale na takiej śliskiej powierzchni bał się iść bez niej bo mógł upaść. Po modlitwie nie odczuwał żadnej zmiany. Po zaproponowaniu powtórnej modlitwy nie chciał, bo nie widział w tym sensu. Odszedł. Po chwili wrócił i powiedział, że ból zelżał. Przeszedł bez kuli krótki kawałek. Następnie odszedł od nas niosąc kule w ręce, nie podpierając się. Widać, że Bóg również zadziałał na jego lęk.

3.       Beata – przyszła z bólem kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i szyjnym. W szyi odczuwała sztywność. Nie potrafiła sięgnąć palcami dłoni do kostek – sięgnęła tylko do połowy piszczeli. Po pierwszej modlitwie zniknęła sztywność w szyi, ból w odcinku szyjnym zelżał o 40% i była w stanie sięgnąć obiema dłońmi w okolice stawu skokowego. Po drugiej modlitwie ból w odcinku szyjnym zelżał o kolejne 20%.  Ból kręgosłupa lędźwiowy odszedł całkowicie. Osoba prosiła również o dary Ducha Św. – otrzymała dar radości – tak się śmiała, że było ją słychać poza namiotem, i śmiali się też wstawiennicy.

4.       Marian – prosił o uzdrowienie wątroby i płuc. Wątroba czasem go pobolewała. Nie można było zweryfikować od razu uzdrowienia. W czasie modlitwy doświadczył takiego ciepła, pokoju, miał takie wrażenie jakby jego serce się obniżyło.

5.       Wojtek – prosił o pracę, dar wiary i dary Ducha Św. – podczas modlitwy doświadczył poczucia ciepła w brzuchu, bardzo swobodnie mu się oddychało. Odczuwał pokój i bezpieczeństwo. Dostał Słowo, że Bóg chce żeby był Jego wojownikiem.